Z Ireneuszem Czechem, wieloletnim działaczem społecznym, prezesem RN Odolanów oraz Stowarzyszenia Narodowo-Patriotycznego im. Jana Kempińskiego „Błyska” rozmawiała Magdalena Ziętek-Wielomska.
Dnia 13.06.2020 została przeprowadzona w Odolanowie ekshumacja ciał kilku żołnierzy niezłomnych. O jakich żołnierzy chodziło?
Chodziło o żołnierzy niezłomnych, walczących na terenie Wielkopolski, a konkretnie o ludzi z oddziału kpt. Jana Kempińskiego „Błyska”.
Kiedy pojawił się pomysł ekshumacji i na jakie problemy natrafiliście po drodze?
Pomysł ekshumacji pojawił się sześć lat temu. Zrealizowany został po utworzeniu stowarzyszenia im kpt. Jana Kempińskiego ps. „Błysk”. Podczas spotkania założycielskiego obraliśmy za priorytet ekshumację żołnierzy oddziału WSGO WARTA poległych podczas największej bitwy, jaką stoczyli „niezłomni” z radzieckim okupantem na terenie Wielkopolski – bitwy pod Odolanowem. Chcieliśmy, aby powstało miejsce pamięci naszego bohatera i jego żołnierzy. Drugim celem było krzewienie polskości na przykładzie historii żołnierzy niezłomnych oraz podziemia niepodległościowego działającego do roku 1989.
Jak udało wam się ustalić możliwe miejsce pochowania tych żołnierzy?
W zeszłym roku ekshumacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów i zakończyła się fiaskiem z powodu braku chęci współpracy miejscowego proboszcza z IPN oraz stowarzyszeniem. Blokada informacyjna ze strony proboszcza i nieudostępnianie dokumentów, co tłumaczono ich zagubieniem, spowodowały odłożenie ekshumacji o rok. W tym czasie przeanalizowaliśmy jeszcze raz informacje, które udało się nam zebrać. Ustaliliśmy nowe miejsce pochówku żołnierzy. Niestety ewidentna wrogość do stowarzyszenia i jego członków skutkowała zakazem wydanym przez proboszcza, który nie życzył sobie, aby w pracach przy ekshumacji brali udział nasi członkowie. A byli to przecież przeszkoleni wolontariusze, którzy pracowali już rok wcześniej. Brak profesjonalizmu pracowników IPN Łódź doprowadził do przerwania prac i zasypania ekshumowanych żołnierzy. Pocieszające jest natomiast to, że udało się IPN pobrać materiał genetyczny do badań w celu ustalenia tożsamości żołnierzy.
Pytanie dotyczyło przede wszystkim tego, skąd Państwo wiedzieliście, żeby tych ciał szukać na tym właśnie cmentarzu?
Do szukania ciał na tym cmentarzu zainspirowała nas miejscowa legenda. To była mroczna tajemnica tego cmentarza i każdy w Odolanowie o tym słyszał. Problem tkwił w dokładnym ustaleniu miejsca. Chociaż było wielu naocznych świadków egzekucji, czas sprawił, że przekaz się zatarł i mieliśmy różne wersje.
A czy możecie Państwo wyjaśnić, na czym konkretnie polegał błąd pracowników IPN i jak to się stało, że instytucja ta nie dołożyła wszelkich starań, żeby przeprowadzić ekshumację do końca?
Błąd pracowników IPN polegał na niewłaściwym zabezpieczeniu wykopu. Miała miejsce sytuacja, że z powodu nadmiernych opadów deszczu woda zaczęła zbierać się w wykopie. Pracę więc przerwano, a ciała zasypano z powrotem.
Czy znany jest termin i miejsce pochówku ekshumowanych szczątków?
Niestety, tego nie wiem. Z moich informacji wynika, że ten proces trwa około półtora roku. Ponownym pochówkiem zajmie się IPN. Niestety po tych zdarzeniach nasze relacje z IPN uległy ochłodzeniu i, jak znam życie, to nie będziemy o tym w normalny sposób poinformowani. Lecz to nie jest najważniejsze. Dla nas liczy się przede wszystkim, by godnie ich pochowano.
Skąd się wzięło wasze zainteresowanie „Błyskiem” i jego ludźmi?
To nasz lokalny bohater, wielki patriota. Pochodzi z rodziny o tradycjach patriotycznych, powstańców wielkopolskich. Dlatego jest to najważniejsza postać XX wieku naszego regionu.
Czy mógłby Pan coś powiedzieć na temat waszego stowarzyszenia im. „Błyska”?
Część działalności już nakreśliłem. Obecnie mamy już rozwiniętą sekcję strzelecką. W planach jest stworzenie poważnego strzeleckiego klubu sportowego, który mógłby być dobrą wizytówką naszego kraju na arenie międzynarodowej, a stowarzyszenia w kraju. Planujemy też stworzenie sekcji cybernetycznej i historycznej.
Dziękujemy za zainteresowanie naszym czasopismem. Liczymy na wsparcie informacyjne: Państwa komentarze i polemikę z naszymi tekstami oraz nadsyłanie własnych artykułów. Można również wpierać nas materialnie.
Dane do przelewów:
Instytut Badawczy Pro Vita BonaBGŻ BNP PARIBAS, Warszawa
Nr konta: 79160014621841495000000001
Dane do przelewów zagranicznych:
PL79160014621841495000000001
SWIFT: PPABPLPK