Moc i wielkość państwa zależy od jak największej ilości ludzi świadomych swego posłannictwa narodowego. Prymas Wyszyński mówił o 60-milionowym narodzie, który jest potrzebny, byśmy mogli zaistnieć w realiach powojennej Europy i stawali się coraz mocniejszym państwem. Gdybyśmy zaś utrzymali przyrost z lat powojennych, to – jak obliczył docent Józef Kossecki – w 2040 roku byłoby już 97 milionów Polaków